Projekt: „Zadajnik Inwerterów”

Zadajnik Inwerterów

Zadajnik Inwerterów

Jak to często bywa „potrzeba matką wynalazku”, powstał więc najpierw schemat a niedługo później gotowe urządzenie, którego główną funkcją jest zadawanie standardowych sygnałów sterowniczych cyfrowych (zarówno podczas sterowania „masą” jak i „plusem”) oraz analogowego, a także badanie w czasie rzeczywistym obecności napięć zasilania wytwarzanych przez podłączony inwerter i stanów pojawiających się na wyjściach cyfrowych tegoż.

O ile schemat połączeń i same połączenia są stosunkowo proste, o tyle już samo wykonanie nie, a to z uwagi na konieczność zamocowania wielu elementów mechanicznych, jak kontrolki, przełączniki, gniazda, itp. i nadanie temu jakiejś estetycznej i uporządkowanej formy.

Podstawowe Parametry Techniczne

  •   kontrola napięć: 24V i 10V
  •   5 wyjść cyfrowych (sterowanie „plusem” – 24V lub sterowanie „minusem” – GND) z możliwością mostkowania wyjść „D” i „E” w wersji rozbudowanej zadajnika
  •   1 wyjście analogowe napięciowe (0-10V), które może pracować jako wyjście prądowe (4-20mA) w wersji rozbudowanej zadajnika
  •   2 wejścia cyfrowe (maks. 24V), w wersji rozbudowanej pracujące również z napięciem 10V
  •   Rozdzielone masy (analogowa i cyfrowa) z możliwością ich połączenia w wersji rozbudowanej zadajnika
  •   połączenie zadajnika z inwerterem za pomocą oznakowanych, kolorowych przewodów uniwersalnych z wtykami bananowymi

Po wielkich bólach i wielu próbach (co widać na fotkach poniżej) urządzenie weszło na stan jako pełnoprawne i nota bene bardzo przydatne narzędzie serwisowe.

REPORTAŻ z WARSZTATU

Zestaw części i narzędzi – Zaczynamy.

Naklejamy szablon i wiercimy otwory.

Porządnie mocujemy w obudowie wszystkie części

Łączymy według schematu wszystkie elementy zadajnika.

Zadajnik jest gotowy – Sprawdzamy działanie wszystkich układów.

Dodajemy odpowiednio przygotowane i opisane kable połączeniowe.

Zadajnik Inwerterów
– wersja rozbudowana „full wypas”

Podczas korzystania z zadajnika okazało się, że warto by dodać jeszcze parę fajnych funkcjonalności między innymi z tego powodu, że niektóre tanie falowniki produkcji „Myfriend” mają pewne, nazwijmy to „upośledzenia” sterowania. Na przykład falowniki firmy Sanyu nie posiadają możliwości sterowania „plusem”, więc na ich listwie zaciskowej w ogóle nie wyprowadzono napięcia +24V, a  masa sterowania jest wspólna z masą zadawania napięciowego, co ograniczałoby funkcjonowanie naszego zadajnika.

Tak więc w nowej wersji zadajnik uległ następującym modyfikacjom i modernizacjom:

  • zasilanie wyjść przekaźnikowych falownika zyskało przełącznik umożliwiający pracę tej części zadajnika z napięcia +10V,
  • dodatkowy wyłącznik pozwala połączyć masy, analogową i cyfrową we wspólną masę występującą na obydwóch podłączeniach „GND” i „0V”,
  • zadawanie wejść cyfrowych zyskało możliwość mostkowania dodanym wyłącznikiem kanałów „D” i  „E”,
  • ciekawostką jest dodanie modułu zadawania prądowego z osobnym potencjometrem do jego ustawiania i przełącznikiem, który umożliwia pracę wyjścia „IN-A” jako wyjście prądowe, napięciowe lub odłączenie („off”).

Jedynym problemem stała się warstwa opisowa, która musiała zostać „wzbogacona” o naklejki opisujące dodatkowe funkcje urządzenia.

URZĄDZENIE w AKCJI

Zadajnik podłączony do falownika SEW, gotowego do pracy.

Falownik w trakcie naprawy.

Zadajnik w wersji rozbudowanej współpracuje także z urządzeniami firmy Sanyu i innymi inwerterami niskobudżetowymi.